Od roku jestem posiadaczem Astry H GTC 1,6 115KM(sama benzyna) z roku 2008. Mój problem polega na tym, że auto odpala za pierwszym strzałem po czym od razu gaśnie i po 3 próbie odpala i jest już ok. Problem powtórzył mi się 2 razy w przeciągu 3 tygodni. Dodam, że przy ostatniej takiej akcji chciałem przekręcić kluczyk do pozycji zapalenia kontrolek, ale przez roztargnienie i być może zdenerwowanie( bawiłem się ze zdjęciem tapicerki z drzwi) wykonałem zbyt daleki ruch i silnik trochę załapał. Potem gdy chciałem odpalić auto dwa razy zgasło po czym odpaliło normalnie. Sprawdziłem błędy metodą gaz+hamulec i wyświetla się ecn000000, czyli brak błędów. Rok temu miałem miałem podobny problem, ale wtedy okazało się, że metalowe obejmy na układzie dolotowym są luźno i po ich wymianie wszystko było okej. Myślicie, że coś się dzieje, czy po prostu to kwestia tej pomyłki z zbyt dalekim przekręceniem kluczyka?
P.S. Mam jeszcze pytanie co do głośników z przodu, ale to może już w innym temacie
