Witam. Na wstepie chciałbym poinformowac iż jestem nowym użytkownikiem forum. Ze wzgledu na to ze nie mogłem znalezc odpowiedniego tematu postanowiłem założyć nowy temat, prosze o zrozumienie.
A mianowicie : chodzi o problem z silnikiem benzynowym 1.6 xer rocznik 2009 bez lpg. Trafiła mi sie oststnio nie miła i do końca nie wyjaśniona sytuacja na trasie. Podczas jazdy ok 160 km/h silnik calkowicie zasłabł i dodawanie gazu nic nie pomagało. Zaczął tracić prędkość aż wkoncu musiałem zatrzymać samochod na pasie awaryjnym. Jesli chodzi o jakiekolwiek kontrolki, nic sie nie zapalało az do samego końca. Samochod przejechał bez zarzutów 900km. Po odczekaniu ok 40 minut moze wiecej samochod po uprzednich próbach odpalania wkoncu odpalił. Lecz po przejechaniu ok 1.5 km znow osłabł w ten sam sposób co na początku. Nie znam sie zbyt na mechanice. Wiem ze osoby na tym forum mają wieksze doswiadczenie z astra wiec prosze o pomoc. Moze ktos mial taki problem. Znajomy u ktorego samochod jest sprawdzany wstępnie powiedzial ze jest jakis błąd mechaniczy rozrzadu... ale narazie tylko tyle wiem... po 2 odpaleniu i zasłabnieciu teraz juz w ogole nie odpala. Dziekuje za pomoc.