przez p22892 » 24 lis 2016, o 23:25
Witam wszystkich, bardzo prosiłbym o pomoc bo już brak sił.. kupiłem asterke h gtc 1.6 16v 105km w benzynie jakies 3 miesiace temu, od 2 miesiecy jest naprawiana i dalej nic z tego nie wynikło.. mianowicie, pewnego razu podczas jazdy nagle zaczeło szarpać na stosunkowo maych obrotach do 2tys potem wyskoczyla kontrolka check, pojechalem do mechanika wymienili swiece (zalozyli jedna peknieta) nie pomogło po podpieciu komputera wyskoczylo wypadanie zaplonu, skierowali mnie do elektryka oni sami stawiali na cewke ale nie byli pewni, elektryk powiedzial ze to wina sterownika podja jego naprawe za co skasowal mnie na 600 zl okazalo sie ze to nie pomoglo kazal kupic cewke tak tez zrobilem kolejne 320 wczesniej jeszcze swiece 130 razem 1050 po podpieciu dalej astra nie chodzila jak powinna, obroty falowaly powiedzial ze to minie po przejechaniu kilku km znowu to samo kontrolka obroty szarpanie. Pojechalem do kolejnego elektryka powiedzial ze to jednak dalej sterownik zamowilem z allegro od sprawnego auta za 410zl, zadzwonil stwierdzil ze dziala no ale niestety odpalam mowie ze obroty faluja i ze znowu bedzie to samo, mowil ze elektryka jest zrobiona i ze to musza byc jakies problemy mechaniczne bo sprawdzal cisnienie w 3 jest po 13 barow a w jednym jest 8-9. auto chwile stało po chwili silnik co jakis czas trzasl sie oddajac przy tym odglos stukania i z rury wydechowej to samo takie stukanie, no ale nic zaplacilem mu 200zl ruszylem i znowu po kilku km kontrolka itd.. jestem zalamany wydalem juz sporo kasy a problem dalej jest..